26 Following
binassjhgf

binassjhgf

Informacje o grze Microsoft Flight Simulator

Microsoft Flight Simulator więc że też nie tak dopracowana produkcja, jak dzieła Rockstara, a kiedy wiele dużych sandboksów, zawiera w sobie wielu smaczków oraz ciekawych detali. Znaleźli dla Was najlepsze spośród nich.

Microsoft Flight Simulator 2020 to generalnie ogromny sandbox. Oczywiście kiedy w wielu atrakcjach spośród bieżącego wyboru jesteśmy tutaj dużą swobodę działania. Oczywiście zatrzymujemy się do latania samolotem – nie wyjdziemy z Romanem na kręgle ani nie wyskoczymy do lokalu na piwo, za to sprawimy zestaw niezwykłych akrobacji wokół wieżowców w Dubaju albo wylądujemy nocą podczas burzy gdzieś na niskim lotnisku w Alpach. Z ostatnimi najpiękniejszymi sandboksami Flight Simulatora 2020 łączy też przywiązanie do momentów, do małych elementów, które niekoniecznie są charakterystyczne dla gry.

Ich istotą jest bardziej rozbudowanie immersji czy poczucia autentyczności i tworzenie klimatu. Może nie jest wtedy coraz poziom gier Rockstara, jeżeli chodzi o ich pierwszą oraz rozmach, tylko pod względem jakości wiele z ostatnich czynników tak sprawia wrażenie. Także gdy w wypadku GTAV czy Red Dead Redemption II chcemy Wam przedstawić te znacznie interesujące detale z ostatniego jakże niezależnego od innych sandboksa. Flight Simulator oferuje bowiem mało bardzo niż tylko możliwość fruwania nad swym rodzimym miastem również cenienia turystycznych atrakcji. Oto najciekawsze smaczki i szczególiki z flagowej obecnie gry Microsoftu.

„Dziękujemy!” – jedyny easter egg

Odtworzenie całej kuli ziemskiej zajęło twórcom chyba tyle czasu, że nie postarali się za daleko w postaci ukrytych w sztuce easter eggów. W ubiegłych edycjach MSFSa wybuchały wulkany również oryginalne ognie na sylwestra, a na krótkiej wyspie na oceanie zapewne było kościotrupa jakiegoś nieszczęśnika. Tym jednocześnie pojawiają się jedynie specjalne podziękowania od autorów gry – studia Asobo.

Przygotowano je zbyt wtedy w bardzo kreatywny sposób. Zamiast zwykłej płycie z napisem znajdziemy spożywa w świecie gry, w centrum Bordeaux we Francji. Podziękowania dla społeczności MFS 2020 umieszczone są na najbardziej wykonanym balonie zawieszonym nad autentycznym budynkiem, w jakim znajduje się siedziba studia Asobo. Co wysoce, na dziedzińcu tej poważnej budowli widnieje jeszcze żartobliwa emotka, tak żeby za nic nie przeoczyć właściwego miejsca, widząc je z głowy. Bordeaux wykonane pozostało w technologii fotogrametrii, więc siedziba autorów zabawy i jej otoczenie prezentują się bardzo okazale.

„Szklana pogoda – szyby niebieskie od telewizorów”

Flight Simulator 2020 zbiera sporo pochwał za to, jak mówi się oświetlenie zamieszkałych terenów nocą. Widać światła budynków, latarnie uliczne, czerwone światła zabierających się w jednym kierunku samochodów. I generalnie na tymże można by poprzestać. Jest noc, miasta są oświetlone – co tu również oddało się zrobić? Objawia się, że obecne a owo, również to na granicę drobiazgowości Rockstara, bo kto chcąc pięć kilometrów nad ziemią, zwróci uwagę np. na... lampy w staniu?

Kiedy uważnie przypatrzymy się miejskim osiedlom po zmroku, ujrzymy małe światełka w oknach – znak, że człowiek tam pewnie jest i piękna tam dodatkowo w budynku robi. Prawdziwą informacją jest jednak to, że im późniejsza pora, tym dużo tych świateł gaśnie, i owo w dość przypadkowej kolejności! Typowy wieczór o godzinie 21 to wiele palących się żarówek. Gdy zaczniemy stopniowo przesuwać suwak odpowiedzialny za porę dnia, będą one dokładnie wyłączane. O godzinie 2 w nocy zostanie tylko parę światełek u nocnych marków. A jakby tegoż stanowiło prawie, wśród gąszczu żółtawych lamp pewne są niebieskie, naśladując poświatę wykonywaną przez włączony w niskim pokoju telewizor.

Zanieczyszczenie świetlne

Inną ciekawostką połączoną ze światłem jest skutek zanieczyszczenia świetlnego (tzw. light pollution). Chodzi o pewne z daleka łuny światła nad wielkimi aglomeracjami. Liczą się one poprzez nadmierną ilość sztucznego oświetlenia, wpływając negatywnie na funkcjonowanie roślin oraz zwierząt też na ludzkie zdrowie i utrudniając obserwację nieba, które nad miastami nigdy nie jest dostatecznie ciemne.

Wystawy sklepowe i graffiti

Płaci się, że w symulatorze lotniczym nieistotny jest stan detali budynków na podłogi. Jednak i rzeczywiście przez większość czasu oglądamy świat z wysokości co najmniej kilku kilometrów. Widać światła oraz jakiś ruch uliczny, ale jednak złe jest, aby zachodzić w sklepowe wystawy. A przecież twórcy przemyśleli oraz o tym. W przygotowanych domach do autogenerowania terenów nieopartych na fotogrametrii widać, że pewne spośród nich toż biznesy, gdyż są okna wystawowe. Odda się zobaczyć na nich taką głębię wnętrza i ułożony artykuł w części jakichś ubrań czy butów. Gdzie indziej są to poprzyklejane reklamy bądź graffiti na krótszych obiektach. Być potrafi zauważymy takie elementy bardziej, jeśli w grze pojawią się śmigłowce.

Groźna pogoda – raj dla łowców burz

Jedną z propozycji do zbioru w walce jest ustawienie podczas lotu aktualnej prognozy pogody, która ściągana jest z budów. Niedawne doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych pokazały, iż nie chodzi właśnie o kwestię deszczowej czy słonecznej aury w danym pomieszczeniu. Flight Simulator 2020 wygenerował również szalejący w sierpniu huragan Laura, co zachęciło graczy do imprezy w łowców burz.

Wprawdzie silnik gry miał kłopoty z odtworzeniem wielkiej roli wiatru, ale z istniejącą na szerokiej przestrzeni pokrywą chmur nie było obecnie problemu. W ośrodku unosiło się niczym w budów białych jaskiń, i z konkretnej wysokości pewno było, że biały dywan chmur sięga po horyzont. Obszar tenże był oczywisty nie tylko bezpośrednio z kabiny natomiast w obrazie z zewnątrz, ale dodatkowo na radarze pogodowym, symulowanym w awionice nowocześniejszych modeli samolotów. Niesamowity klimat dopełniała możliwość wystąpienia w powietrzu samolotów prawdziwych łowców przeszkadzaj (w osobie kodowego oznaczenia ich lotu), bo Flight Simulator 2020 symuluje również rzeczywisty ruch lotniczy na niebie, jaki może chociażby na kartach typu FlightRadar.

Totalne zaćmienia Słońca

Całkowite zaćmienie Słońca to działanie, które niezbyt często spotykamy na własne oczy, bo pomijając fakt jego cykliczności czasowej, musimy również odnaleźć się w dobrym miejscu na kuli ziemskiej. Flight Simulator 2020 symuluje rzeczywiste miejsce naszego globu również różnych obiektów w strefy kosmicznej, dlatego ustawiając odpowiednią porę i lokację, możemy w chwila chwili zostać świadkami totalnego zaćmienia Słońca. Wydarzenie więc widać nie jest aż tak efektowne jak w rzeczywistości, nie zawiera dłuższej ciemności, ale zdecydowanie da się zauważyć mały „rożek” Słońca zamiast wielkiej świecącej kuli. Kto wie, może w następujących aktualizacjach autorzy dopracują ten efekt.

Skoro gra symuluje zaćmienia, wtedy w wartości formą jest wspomnienie, że identyczne gdy w teraźniejszości są też fazy Księżyca. Jeśli za oknem jesteśmy służę, toż w grze te zobaczymy wielki świecący „talerz” na niebie.

Droga Mleczna, konstelacje i mezosfera

Od Światła również Księżyca wypada wejść do tematu kosmosu, bo i tu twórcy postarali się o wielką ilość autentyczności oraz detali. Microsoft Flight Simulator 2020 to niemało takie Google Earth, w którym można polatać. Oprócz miast oraz długiego odtworzenia terenów w wygodnych warunkach istniejemy w okresie zobaczyć na niebie Drogę Mleczną w całkowitej okazałości. Co więcej, fani astronomii z pewnością rozpoznają wiele konstelacji gwiazd, które odpowiadają tym prawdziwym.

Można również trochę nagiąć wartości oraz doświadczyć, jak wskazuje świat zabawy na przeszkody stratosfery i mezosfery. Nagiąć, bo oczywiście żaden z samolotów rosnących w grze nie jest w zostanie kupić takich wysokości. Przy pomocy małej sztuczki, czyli tej od była w zestawie MFS opcji „slew”, możemy już umieścić samolot na wybranej wysokości.

Autorzy wyznaczyli tutaj granicę dla silnika gry na pułapie 275 tysięcy stóp, czyli około 84 kilometrów (maksymalna wysokość dla Boeinga 747 to jedno 43 tysiące stóp). Mezosfera z ostatniej wysokości robi w wartości tak jak na prawdziwych zdjęciach. Niebo jest ciemnogranatowe, oraz na horyzoncie widać wyraźną krzywiznę Ziemi. Żyć prawdopodobnie kiedyś pojawią się dodatkowe samoloty w paczkach DLC, pozwalające lepiej wykorzystać limity gry, np. w perspektywy eksperymentalnego X-15, który pokonał granicę 100 kilometrów.

Kraina lodu w chmurze

Samym z tematów oddziałujących na realizm lotu jest zjawisko oblodzenia. Lód szykujący się na powierzchniach płatowca czy w silniku że istnieć nadzwyczaj poważny. Nowoczesne samoloty posiadają inne sposoby „anti-ice” redukujące ten wynik, tylko małe awionetki mają po prostu zakaz pracowania w warunkach mogących wywołać do oblodzenia.

Flight Simulator 2020 całkiem nieźle symuluje ten efekt, bo razem z rzeczywistością do jego przyjścia potrzeba wilgoci oraz niskiej temperatury. Ruch na znacznej wysokości w Alpach może występować bez problemów przy dobrym niebie, natomiast gdy przelecimy przez wielką chmurę, na samolocie zacznie pojawiać się lód. Engine gry tworzy wtedy dobre efekty graficzne na szybach kabiny, a w wyglądzie zewnętrznym oblodzenie da się zobaczyć także na kadłubie i skrzydłach. Odpowiedni realizm usterek z kolei zasymuluje efekt oblodzenia silnika, co może negatywnie wpłynąć na jego pozycję.

Deweloperzy odtworzyli oraz działanie prądów zstępujących i wstępujących oraz zachowanie mas powietrza w otoczeniu szczytów górskich, a nawet budynków. Wszystko to działa, że krótki lot małym samolotem w górskim terenie oraz przy rzeczywistej pogodzie może objawić się nie lada wyzwaniem.

GR-ALT Witcher 3 – masz wiedzę na lądowanie

Czyli to pewien crossover Wiedźmina z Flight Simulatorem 2020? Nie. Więc po prostu kreatywne wykorzystanie funkcji, jaką oferuje gra Microsoftu. Wszelkie artykuły również narady z wieżą ATC nie są nagranymi wcześniej kwestiami, bo byłoby ich po prostu zbyt dużo gdy na każde lotniska również rzeczywiste loty na świecie. Twórcy wykorzystali tutaj zaimplementowaną w stylu Windows 10 technologię zamiany artykułu na mowę, dzięki czemu SI wypowie generalnie wszystko, co zostanie napisane.

Oprócz z głowy danych w atrakcji komunikatów ciż możemy zdecydować o swym słowie wywoławczym i numerze lotu, co przy „callsign – Witcher” i „flight number – 3” sprawi, że ATC będzie nas interesować hasłem Witcher 3. Można tak pokusić się o swoje „wiedźmin”, ale rozpoznawanie tekstu chodzi ale przy ustawieniu języka angielskiego US, a wtedy dostaniemy wymowę w systemu zabawnych zmagań Amerykanów z polskimi „ś”, „dź” itp. Przy tych oczywistszych do wypowiedzenia słowach brzmi to nawet całkiem nieźle.

Lakier – nówka, szyby – stare

Graficy pracujący nad modelami samolotów wykazali się małą niekonsekwencją lub pozostawili pole do popisu moderom, stosując na siebie tę większą część. Wszystkie malowania samolotów są w zasadzie perfekcyjne, bezpośrednio z fabryki oraz brakuje im tzw. efektu zużycia. Natomiast patrząc z kokpitu na szyby kabiny, można dostrzec niezwykle realistyczne ślady długiego użytkowania maszyny.

Na szybach w otoczeniu miejsc, gdzie często korzysta się rękami, widać bowiem niezliczone ryski a pełniejsze rysy, a nawet tłuste ślady po palcach lub różnego typu defekty. Tak jak w rzeczywistości ukazują się one właśnie po spojrzeniu pod właściwym kątem a przy odpowiednim świetle. Detal bez stanowienia dla rozgrywki, ale podnosi immersję również wykonywa klimat.

Odlot z posiłkiem oraz bagażami

Mówiąc o szczegółach, które działają właściwą atmosferę, nie szkoła nie wspomnieć o całej infrastrukturze obsługi naziemnej. Wszędzie krzątają się pracownicy w odblaskowych kamizelkach. Do zaparkowanego samolotu pasażerskiego mogą na bliskie wezwanie podjechać ciężarówki, aby załadować tacki z obiadem dla pasażerów, oraz pojazd z bagażami, które będą transportowane na taśmociągu do samolotu. Przy terminalach na najgłębszych lotniskach do drzwi samolotu dołączane są specjalne „rękawy”, którymi pasażerowie podejmują się na poziom. A co, jeśli samolot stoi zaparkowany gdzieś daleko od terminalu? To można wezwać schodki, które dostosują swoją wysokość do określonej maszyny.

Czarnobyl – detal, który prawie się udał

Teren po katastrofie elektrowni w Czarnobylu pokazywaliśmy Wam teraz w drinkiem z starych wpisów. Tym jednocześnie chcieliśmy zwrócić opinię na jeden istotny element, jaki chciałbyś nieco pracy z programistów. Pokazuje się bowiem, iż na terenie Czarnobyla również miasta Prypeć nie przechodzi w grze żadnego ruchu ulicznego. Drogi, po których gdzie indziej przejeżdżają proste modele 3D samochodów, tu są puste – też kiedy w rzeczywistości. A istniał wówczas klasyczny detal na granicę Rockstara, gdy tylko pomyślano o wszystkim... Niestety, w jednych blokowiskach po zmroku masowo kierują się i gasną wraz z późną porą światła, co chwaliliśmy powyżej. Tutaj to wyłącznie nie pasuje i niestety, że jakoś tego nie usunięto wraz z samochodami. Może w którymś z patchy tak się stanie?

Lotnicze nowości

W MSFSze odnalazło się i zajęcie na dobre detale, jakie pojawiły się tu niejako przy okazji. Nie zawdzięczamy ich łatwo deweloperom, ponieważ chodzi o rzeczy, które trwają od tradycyjna, są dość oczywiste dla ludzi często latających na konkretnych drogach bądź bezpośrednio pilotujących maszyny. Niemniej, dzięki wiernemu odtworzeniu rzeczywistości, krajów oraz pewnych technologii we Flight Simulatorze, gra broniła się czymś w rodzaju furtki, która otworzyła dostęp do świata lotnictwa oraz pozostałych smaczków w nim obecnych każdemu chętnemu nowych wrażeń.

Trasy odlotu i dolotu do zatłoczonych lotnisk, czyli tzw. procedury SID oraz STAR, to generalnie nudne i trudne rzeczy, które mało obchodzą laika. Nawet tu znalazło się jednak mieszkanie na odrobinę fantazji. Takie trasy stawiają się z rządu punktów nawigacyjnych, czyli czegoś w rodzaju checkpointów, jakie samolot musi zaliczyć w metodzie na sznurach do lądowania albo z niego odlatując.

Nazwy tych checkpointów często powiązane są z określonymi trasami lotniczymi, ale potrafią istnieć więc też odniesienia do małych atrakcji czy drużyn sportowych. Właśnie jest np. w San Diego, gdzie punkty trasy sprowadzają się do wielkiego zoo, czy w Orlando na Florydzie z firmami z filmów Disneya.

Najbardziej „nerdowskim” lotniskiem na świecie jest może międzynarodowy port lotniczy Hartsfield–Jackson w Atlancie (KATL). Checkpointy SID i STAR nawiązują tam do świata Gwiezdnych wojen również książek Tolkiena. Samoloty mijają takie czynniki jak: SKWKR, NWHPE, HOTHH, WOKIE, EEWOK, BBFET, JJEDI czy XWNNG. Przylot pewno się wykonać z zmiany np. drogą GNDLF TWO, a to: SHYRE, FRDDO, BLLBO, BGGNS i SMAWG. Flight Simulator 2020 bazuje na właściwych procedurach, więc rozpoczynając własny pomysł lotu, możemy chcieć dokładnie według takich punktów, oglądając ich listę w kokpicie maszyny.

Dzięki dokładnemu odtworzeniu miast w walce w technologii fotogrametrii możemy stwierdzić autentyczne detale na ziemi, oczywiście jak podczas przeglądania map w serwisie internetowym. Jednym ze słynniejszych celów w świecie lotnictwa (co prawda tego w USA) jest dach pewnego budynku. Na ciemnym tle widać ogromny biały napis „Welcome to Cleveland” („Witamy w Cleveland”) tyle że... ów budynek również napis znajdują http://bitinehyfc.nation2.com/czy-wiesz-wszystko-o-microsoft-flight-simulator-20 się w mieście Milwaukee!

Cleveland i Milwaukee to miejscowości oddalone od siebie o jakiś godzinę jazdy samochodem, przebywające w jakiejś linii mimo tego tegoż końca jeziora Michigan. Dach budynku znajduje się bezpośrednio pod miejscem, gdzie bardzo nisko przelatują lądujące w Milwaukee samoloty. Nic dziwnego więc, że napis powoduje niemałe zamieszanie wśród nieświadomych sytuacji pasażerów.

Jego autorem jest emerytowany dziś fotograf Mark Gubin, który – jak mówi – wykonał go wyłącznie po to, by siać strach i działanie. Co dobre, napis powstał w 1978 roku a od tamtego czasu stawał się swego rodzaju memem oraz zabawą turystyczną okolicy. Co każdy czas internet oraz media przypominają sobie o innym żarcie fotografa również temat napisu powraca na blogach, w innych talk-show oraz programach telewizyjnych. Nigdy ale nie pomyślano, by go uniknąć. „Welcome to Cleveland” stało się „Mona Lisą” miasta również samego Gubina. A stewardessy i stewardzi obsługujący lokalne loty od ponad 40 lat obowiązkowo informują pasażerów przed lądowaniem, iż są na dobrej drodze oraz samolot nic się nigdzie nie zgubił.

Pola kukurydzy również filmy ujawniają datę powstania map

Popularną atrakcją w Kształtach Związanych są labirynty wycinane w gospodarstwach kukurydzy, tzw. corn maze. Farmerzy jednakże nie poprzestają dopiero na karczowaniu losowych dróg w gąszczu roślin. Wielu dba, by korytarze te związki się w precyzyjnie wykonany obraz, który może wyraźnie tylko z biegu ptaka. Sporo takich kukurydzianych landszaftów możemy zauważyć we Flight Simulatorze 2020 po wprowadzeniu odpowiednich współrzędnych na karcie świata.

Przelot nad takimi lokacjami oznacza w grze coś daleko niż tylko zobaczenie z góry ciekawej ilustracji. Dzięki porównaniu ich z wskazówkami na kartce internetowej danej farmy możemy poznać rok, w którym wykonano zdjęcia dla serwisu Bing, a wtedy z którego powstaje mapa okolicy, a zarazem i terenu generowanego w atrakcji. Rolnicy pilnują bowiem, aby co roku zaoferować nieco inną grę również wesprzeć stałych bywalców do ponownych odwiedzin.

Szybkie śledztwo ujawniło, że wiele map terenu w atrakcji (oraz w serwisie Bing) pochodzi nawet z 2010 roku. Wizyta nad Hollywood Boulevard i Dolby Theatre (dawniej Kodak Theatre) idzie z zmianie zajrzeć na stare plakaty filmowe również popularne billboardy. Sam spośród nich uczy reklamę filmu Whitney, który wyświetliłeś się w 2015 roku, co właściwie na pewno zdradza datę sfotografowania Miasta Aniołów na potrzeby Flight Simulatora również serwisu Bing. Fotogrametryczny Berlin toż z zmiany rok 2014, wyglądając na promocję tabletu Surface Pro 3.

Rzeczywistość i immersja przed interesami?

Na cel zostawiliśmy pewien detal, który w świecie gier wytwarzanych przez bezduszne korporacje daje się całkiem ciekawy. Lecąc nad miastami odtworzonymi w stu procentach dzięki fotogrametrii, czasem natkniemy się na właściwe obiekty, które zachowały sporo punktów w własnych teksturach. Ujrzymy szyldy lokalnych restauracji, piekarni, sklepów, wielkich marketów czy stacji obsługi samochodów. Będą toż również małe, prywatne biznesy, jak także bogate korpomolochy. Lidl, IKEA, Auchan, Norauto, billboardy Toyoty, Yamahy – to całość istnieje w atrakcji bez żadnego „blurowania” czy usuwania.

Spoglądając na ostatnie, jak miasta tworzone są w grze z ściany technicznej, logotypy marek, które się ostały, rodzą się raczej wynikiem przypadku oraz zbiegu okoliczności. Nikt właściwie nie przeczesywał każdej uliczki w ponad czterech setkach tak zrobionych metropolii, aby wybiórczo zakrywać coś, co często i tak uległo mocnej deformacji. Z takiego elementu rozumienia wtedy chyba nieco niesprawiedliwe, że same firmy się uchowały, oraz tamto nie, a z tamtej strony – nikt natomiast nie używa lotniczego symulatora do wyrobienia sobie zdania, gdzie kupić kanapę czy zjeść posiłek w weekend. Widząc jednak, jak wielu wydawców traktuje wirtualny świat swoich gier jako zajęcie na reklamę, warto zauważyć Flight Simulatora 2020 za jego autentyczność oraz naturalność pod tymże względem. Przynajmniej na razie.

Dziś gramy w grę PC Microsoft Flight Simulator 2020

FS2020 więc zapewne więcej nie tak dopracowana produkcja, jak dzieła Rockstara, jednak kiedy dużo wielkich sandboksów, umieszcza w sobie wiele smaczków i ciekawych detali. Wyłowiliśmy dla Was najzgodniejsze z nich.

Microsoft Flight Simulator to generalnie ogromny sandbox. Tak kiedy w moc zabawach z bieżącego wariancie mamy tutaj dużą możliwość działania. Oczywiście wiążemy się do latania samolotem – nie wyjdziemy z Romanem na kręgle ani nie wyskoczymy do lokalu na piwo, za to uczynimy zestaw niezwykłych akrobacji wokół budynków w Dubaju albo wylądujemy nocą podczas burzy gdzieś na krótkim lotnisku w Alpach. Z tymi najniezwyklejszymi sandboksami Flight Simulatora 2020 łączy też przywiązanie do szczegółów, do drobnych elementów, które niekoniecznie są kluczowe dla rozgrywki.

Ich kwestią stanowi znacznie rozbudowanie immersji czy poczucia autentyczności oraz tworzenie klimatu. Prawdopodobnie nie jest wówczas więcej poziom gier Rockstara, jeżeli idzie o ich wartość oraz rozmach, ale pod względem jakości dużo spośród obecnych momentów tak robi wrażenie. Także jak w wypadku GTAV czy Red Dead Redemption II chcemy Wam przedstawić te dużo dobre detale z obecnego jakże niezależnego od drugich sandboksa. Flight Simulator oferuje bowiem mało daleko niż tylko możliwość fruwania nad swym rodzimym miasteczkiem oraz podziwiania turystycznych atrakcji. Oto najciekawsze smaczki i szczególiki z głównej obecnie gry Microsoftu.

„Dziękujemy!” – jedyny easter egg

Odtworzenie całej kuli ziemskiej zajęło twórcom chyba tyle czasu, że nie postarali się za daleko w myśli ukrytych w sztuce easter eggów. W starych edycjach Microsoft Flight Simulatora wybuchały wulkany również oryginalne ognie na sylwestra, i na niskiej wyspie na oceanie pewno było kościotrupa jakiegoś nieszczęśnika. Tym razem pojawiają się jedynie specjalne podziękowania http://tymoraeswh898.yousher.com/czy-wiesz-wszystko-o-microsoft-flight-simulator od autorów gry – studia Asobo.

Wykonano je zbyt wtedy w bardzo rozsądny sposób. Zamiast zwykłej planszy z nadrukiem znajdziemy je w świecie gry, w mieście Bordeaux we Francji. Podziękowania dla społeczności MFS 2020 umieszczone są na specjalnie wykonanym balonie zawieszonym nad autentycznym budynkiem, w którym ustala się siedziba studia Asobo. Co wysoce, na dworze tej wysokiej budowli widnieje jeszcze żartobliwa emotka, tak żeby za nic nie przeoczyć właściwego miejsca, obserwując je z góry. Bordeaux wykonane stało w technologii fotogrametrii, więc siedziba autorów zabawy zaś jej otoczenie przedstawiają się bardzo okazale.

„Szklana pogoda – szyby niebieskie od telewizorów”

Flight Simulator 2020 zbiera sporo pochwał za to, jak wywodzi się oświetlenie zamieszkałych terenów nocą. Widać światła budynków, latarnie uliczne, czerwone światła zabierających się w jednym kierunku samochodów. I generalnie na tymże można aby poprzestać. Jest noc, miasta są oświetlone – co tu też dałoby się zrobić? Przejawia się, że obecne i to, także zatem na wagę drobiazgowości Rockstara, bo kto chcąc pięć kilometrów nad ziemią, zwróci uwagę np. na... lampy w wnętrzu?

Kiedy uważnie przypatrzymy się miejskim osiedlom po zmroku, ujrzymy małe światełka w oknach – znak, że ktoś tam pewnie jest również uroda tam dodatkowo w domu robi. Prawdziwą rewelacją jest a to, że im późniejsza pora, tym bardzo tych świateł gaśnie, plus zatem w dość przypadkowej kolejności! Typowy wieczór o godzinie 21 to sporo palących się żarówek. Gdy zaczniemy stopniowo przesuwać suwak odpowiedzialny za porę dnia, będą one długo wyłączane. O godzinie 2 w nocy zostanie tylko kilkoro światełek u nocnych marków. A jakby obecnego było prawie, wśród gąszczu żółtawych lamp pewne są niebieskie, naśladując poświatę stosowaną przez włączony w trudnym pokoju telewizor.

Zanieczyszczenie świetlne

Inną ciekawostką związaną ze światłem jest skutek zanieczyszczenia świetlnego (tzw. light pollution). Chodzi o pewne z daleka łuny światła nad wielkimi aglomeracjami. Mają się one przez nadmierną ilość sztucznego oświetlenia, wpływając niekorzystnie na działanie roślin oraz zwierząt a na dobre zdrowie również utrudniając obserwację nieba, które nad miastami nigdy nie jest dość ciemne.

Wystawy sklepowe i graffiti

Ujawnia się, że w symulatorze lotniczym mały jest stan detali domów na podłogi. Wszak i oczywiście przez większość czasu oglądamy świat z wysokości co kilka kilku kilometrów. Widać światła oraz wszelki ruch uliczny, a jednak złe jest, by zachodzić w wagi wystawy. A przecież twórcy przemyśleli także o tym. W przygotowanych obiektach do autogenerowania terenów nieopartych na fotogrametrii widać, że niektóre z nich to biznesy, ponieważ są okna wystawowe. Odda się zobaczyć na nich pewną głębię wnętrza oraz ułożony towar w skóry jakichś ubrań czy butów. Gdzie indziej są to poprzyklejane ulotki bądź graffiti na drobniejszych obiektach. Żyć prawdopodobnie uznamy takie detale bardziej, jeżeli w atrakcji pojawią się śmigłowce.

Groźna pogoda – raj dla łowców burz

Samą z możliwości do zbioru w sztuce stanowi ustawienie podczas lotu aktualnej prognozy pogody, która ściągana jest z budów. Niedawne doświadczenia ze Poziomów Zjednoczonych pokazały, że nie chodzi jedynie o kwestię deszczowej czy słonecznej aury w poszczególnym miejscu. Flight Simulator 2020 wygenerował również szalejący w sierpniu huragan Laura, co zachęciło graczy do zabawy w łowców burz.

Wprawdzie silnik gry miał kłopoty z odtworzeniem wielkiej grupy wiatru, a z istniejącą na głębokiej przestrzeni pokrywą chmur nie istniałoby obecnie problemu. W środku mijało się jak w budowy białych jaskiń, a z ważnej wysokości że było, że biały dywan chmur sięga po horyzont. Obszar tenże był istotny nie tylko łatwo z kabiny a w widoku z zewnątrz, tylko natomiast na radarze pogodowym, symulowanym w awionice nowszych modeli samolotów. Niesamowity klimat dopełniała możliwość wpadnięcia w powietrzu samolotów prawdziwych łowców burz (w skór kodowego oznaczenia ich lotu), bo Flight Simulator 2020 symuluje również rzeczywisty ruch lotniczy na niebie, jaki widać chociażby na stronach typu FlightRadar.

Totalne zaćmienia Słońca

Całkowite zaćmienie Słońca to wydarzenie, które niezbyt często obserwujemy na indywidualne oczy, bo pomijając fakt jego cykliczności czasowej, musimy także odnaleźć się w należytym miejscu na kuli ziemskiej. Flight Simulator 2020 symuluje rzeczywiste miejsce naszego świata i oryginalnych obiektów w dziedziny kosmicznej, dlatego ustawiając odpowiednią porę oraz lokację, możemy w parę sekund zostać świadkami totalnego zaćmienia Słońca. Wydarzenie więc prawdopodobnie nie jest aż tak oszałamiające gdy w rzeczywistości, nie stanowi większej ciemności, jednak zdecydowanie odda się zauważyć mały „rożek” Słońca zamiast wielkiej świecącej kuli. Kto wie, że w przyszłych aktualizacjach autorzy dopracują ten wynik.

Skoro gra symuluje zaćmienia, więc w wartości formalnością jest wspomnienie, że identyczne jak w prawdzie są też fazy Księżyca. Jeśli za oknem jesteśmy pełnię, toż w atrakcji te zobaczymy wielki świecący „talerz” na niebie.

Droga Mleczna, sytuacje i mezosfera

Od Światła i Księżyca wypada wejść do tematu kosmosu, bo również tutaj twórcy postarali się o wysoką ilość autentyczności oraz detali. Microsoft Flight Simulator to trochę takie Google Earth, w którym można polatać. Oprócz miast również szczegółowego odtworzenia krajów w podobnych warunkach jesteśmy w mieszkanie zobaczyć na niebie Drogę Mleczną w wszelkiej okazałości. Co dobrze, fani astronomii z pewnością rozpoznają wiele konstelacji gwiazd, które gwarantują tym pewnym.

Można także trochę nagiąć myśli i sprawdzić, jak robi świat zabawy na skali stratosfery i mezosfery. Nagiąć, bo tak żaden z samolotów powstających w grze nie stanowi w bycie spełnić takich wysokości. Przy pomocy małej sztuczki, czyli ważnej od tradycyjna w porządku MFS opcji „slew”, możemy szybko umieścić samolot na wyciągniętej wysokości.

Autorzy wyznaczyli tutaj granicę dla silnika zabawy na poziomie 275 tysięcy stóp, czyli około 84 kilometrów (maksymalna wysokość dla Boeinga 747 to jedno 43 tysiące stóp). Mezosfera z tej wysokości czeka w wartości tak gdy na naturalnych zdjęciach. Niebo jest ciemnogranatowe, natomiast na horyzoncie widać wyraźną krzywiznę Ziemi. Być może wtedy pojawią się dodatkowe samoloty w paczkach DLC, pozwalające lepiej wykorzystać limity gry, np. w budowy eksperymentalnego X-15, który odbył granicę 100 kilometrów.

Kraina lodu w chmurze

Drinkiem z elementów działających na realizm lotu jest zjawisko oblodzenia. Lód zaczynający się na powierzchniach płatowca czy w silniku może żyć daleko skomplikowany. Nowoczesne samoloty są nowe systemy „anti-ice” redukujące ten wynik, ale małe awionetki mają po prostu zakaz pokrojenia w warunkach mogących doprowadzić do oblodzenia.

Flight Simulator 2020 całkiem nieźle symuluje ten wynik, bo razem z rzeczywistością do jego wystąpienia potrzeba wilgoci oraz niskiej temperatury. Lot na głębokiej wysokości w Alpach może przebiegać bez problemów przy dobrym niebie, natomiast gdy przelecimy przez dużą chmurę, na samolocie zacznie pojawiać się lód. Engine gry tworzy wtedy niezłe efekty graficzne na szybach kabiny, natomiast w wyglądu zewnętrznym oblodzenie da się dostrzec również na kadłubie i skrzydłach. Odpowiedni realizm usterek z zmiany zasymuluje efekt oblodzenia silnika, co może niekorzystnie wpłynąć na jego rolę.

Deweloperzy odtworzyli także działanie prądów zstępujących i działających oraz zachowanie mas powietrza w pobliżu szczytów górskich, a nawet budynków. Wszystko to cieszy, że krótki lot małym samolotem w górskim kraju a przy rzeczywistej pogodzie może okazać się nie lada wyzwaniem.

GR-ALT Witcher 3 – masz zgodę na lądowanie

Czy to każdy crossover Wiedźmina z Flight Simulatorem 2020? Nie. Toż po prostu kreatywne wykorzystanie funkcji, którą oferuje gra Microsoftu. Wszelkie artykuły również dyskusje z wieżą ATC nie są nagranymi wcześniej kwestiami, ponieważ stanowiło ich po prostu zbyt dużo kiedy na pełne lotniska i fizyczne ruchy na świecie. Twórcy wykorzystali tutaj zastosowaną w porządku Windows 10 technologię zamiany tekstu na mowę, dzięki czemu SI wypowie generalnie wszystko, co zostanie napisane.

Oprócz z głowy znanych w sztuce komunikatów ciż możemy zadecydować o naszym słowie wywoławczym i numerze lotu, co przy „callsign – Witcher” i „flight number – 3” sprawi, że ATC będzie nas wywoływać hasłem Witcher 3. Można tak pokusić się o nasze „wiedźmin”, ale rozpoznawanie tekstu dotyczy ale przy ustawieniu języka angielskiego US, a wtedy dostaniemy rolę w sposobie zabawnych zmagań Amerykanów z polskimi „ś”, „dź” itp. Przy tych oczywistszych do powiedzenia słowach brzmi to nawet całkiem nieźle.

Lakier – nówka, szyby – stare

Graficy pracujący nad modelami samolotów okazali się małą niekonsekwencją lub pozostawili miejsce do popisu moderom, wykorzystując na siebie tę ważniejszą część. Wszystkie malowania samolotów są w wartości perfekcyjne, bezpośrednio z fabryki i brakuje im tzw. efektu zużycia. Natomiast patrząc z kokpitu na szyby kabiny, można zauważyć niezwykle realistyczne ślady długiego użytkowania maszyny.

Na szybach w otoczeniu miejsc, gdzie często przyjmuje się rękami, widać bowiem niezliczone ryski i popularniejsze rysy, a nawet tłuste ślady po palcach lub nowego sposobu defekty. Oczywiście gdy w rzeczywistości pokazują się one dopiero po spojrzeniu pod właściwym kątem a przy dobrym świetle. Detal bez znaczenia dla rozgrywki, ale podnosi immersję i buduje klimat.

Odlot z posiłkiem oraz bagażami

Świadcząc o szczegółach, jakie tworzą odpowiednią atmosferę, nie szkoła nie wspomnieć o wszystkiej infrastrukturze obsługi naziemnej. Wszędzie krzątają się mężczyźni w odblaskowych kamizelkach. Do zaparkowanego samolotu pasażerskiego mogą na bliskie wezwanie podjechać ciężarówki, aby załadować tacki z obiadem dla pasażerów, oraz samochód z bagażami, które będą przesyłane na taśmociągu do samolotu. Przy terminalach na najpełniejszych lotniskach do drzwi samolotu dołączane są specjalne „rękawy”, którymi pasażerowie podejmują się na pokład. A co, jeśli samolot stoi zaparkowany gdzieś daleko od terminalu? Więc można wezwać schodki, które dostosują swoją wysokość do określonej maszyny.

Czarnobyl – detal, jaki prawie się udał

Teren po katastrofie elektrowni w Czarnobylu pokazywaliśmy Wam już w jednym z poprzednich wpisów. Tym razem chcieliśmy zwrócić opinię na jeden istotny detal, który pragnął niewiele pracy z programistów. Prezentuje się bowiem, że na obszarze Czarnobyla również miasta Prypeć nie nosi w sztuce żadnego ruchu ulicznego. Drogi, po których gdzie indziej przejeżdżają proste modele 3D samochodów, tu są puste – podobnie gdy w rzeczywistości. Oraz byłby obecne kluczowy detal na wagę Rockstara, jeżeli tylko pomyślano o łącznym... Niestety, w opuszczonych blokowiskach po zmroku masowo zapalają się i stają wraz z późną porą światła, co chwaliliśmy powyżej. Tutaj to wyłącznie nie pasuje i że, że jakoś tego nie usunięto wraz z samochodami. Może w którymś z patchy tak się stanie?

Lotnicze nowości

W Microsoft Flight Simulator 2020ze odnalazło się i miejsce na ciekawe detale, jakie pojawiły się tu niejako przy okazji. Nie zawdzięczamy ich dokładnie deweloperom, ponieważ chodzi o pracy, które funkcjonują od tradycyjna, są dość oczywiste dla mężczyzn często latających na określonych drogach bądź samodzielnie pilotujących maszyny. Niemniej, dzięki wiernemu odtworzeniu rzeczywistości, terenów i naturalnych procedur we Flight Simulatorze, gra broniła się czymś w charakteru furtki, która otworzyła dojazd do świata lotnictwa i pozostałych smaczków w nim tych każdemu chętnemu nowych doświadczeń.

Trasy odlotu i dolotu do zatłoczonych lotnisk, czyli tzw. procedury SID oraz STAR, to przeważnie nudne oraz delikatne rzeczy, które mało obchodzą laika. Nawet tu znalazło się jednak mieszkanie na odrobinę fantazji. Takie trasy budują się z rzędzie punktów nawigacyjnych, czyli czegoś w rodzaju checkpointów, jakie samolot musi zaliczyć w linii na stanem do lądowania czy z niego odlatując.

Nazwy owych checkpointów często połączone są z konkretnymi trasami lotniczymi, a mogą być ostatnie także odniesienia do polskich atrakcji czy drużyn sportowych. Tak jest np. w San Diego, gdzie punkty trasy wiążą się do słynnego zoo, bądź w Orlando na Florydzie z firmami z filmów Disneya.

Najbardziej „nerdowskim” lotniskiem na świecie jest może międzynarodowy port lotniczy Hartsfield–Jackson w Atlancie (KATL). Checkpointy SID również STAR nawiązują tam do świata Gwiezdnych wojen również sztuk Tolkiena. Samoloty mijają takie momenty jak: SKWKR, NWHPE, HOTHH, WOKIE, EEWOK, BBFET, JJEDI czy XWNNG. Przylot potrafi się odbyć z kolei np. drogą GNDLF TWO, a wtedy: SHYRE, FRDDO, BLLBO, BGGNS i SMAWG. Flight Simulator 2020 bazuje na naturalnych procedurach, więc zaczynając własny plan lotu, możemy lecieć dokładnie według takich elementów, odwiedzając ich listę w kokpicie maszyny.

Dzięki dokładnemu odtworzeniu miast w walce w technologii fotogrametrii możemy sprawdzić autentyczne detale na ziemi, oczywiście jak podczas przeglądania map w serwisie internetowym. Drinkom ze słynniejszych momentów w świecie lotnictwa (co racja obecnego w USA) jest dach pewnego budynku. Na ciemnym tle widać ogromny biały napis „Welcome to Cleveland” („Witamy w Cleveland”) tyle że... ów budynek również napis dostają się w centrum Milwaukee!

Cleveland i Milwaukee to stronie oddalone od siebie o jakiś godzinę jazdy samochodem, stojące w jednej linii mimo tego tegoż końcu jeziora Michigan. Dach budynku uważa się bezpośrednio pod miejscem, gdzie bardzo nisko przelatują lądujące w Milwaukee samoloty. Nic dziwnego więc, że napis powoduje niemałe zamieszanie wśród nieświadomych sytuacji pasażerów.

Jego autorem jest emerytowany dziś fotograf Mark Gubin, który – jak podkreśla – przygotował go wyłącznie po to, by siać chaos i zamieszanie. Co dobre, napis zaistniał w 1978 roku także z tamtego okresu stawał się swego rodzaju memem i zabawą turystyczną okolicy. Co jakiś czas internet i media przypominają sobie o dziwnym żarcie fotografa oraz temat napisu powraca na blogach, w nowych talk-show oraz programach telewizyjnych. Nigdy lecz nie pomyślano, aby go usunąć. „Welcome to Cleveland” stało się „Mona Lisą” miasta również tegoż Gubina. A stewardessy i stewardzi obsługujący lokalne loty z ponad 40 lat obowiązkowo informują pasażerów przed lądowaniem, iż są na pozytywnej trasie i samolot nigdy się nigdzie nie zgubił.

Pola kukurydzy i filmy ujawniają datę powstania map

Popularną atrakcją w Stopniach Połączonych są labirynty wycinane w polach kukurydzy, tzw. corn maze. Farmerzy chociaż nie poprzestają ale na karczowaniu losowych dróg w gąszczu roślin. Wielu dba, by korytarze te związki się w precyzyjnie wykonany obraz, który może wyraźnie tylko z lotu ptaka. Wielu takich kukurydzianych landszaftów możemy napotkać we Flight Simulatorze 2020 po wpisaniu odpowiednich współrzędnych na mapie świata.

Przelot nad takimi lokacjami oznacza w grze trochę bardzo niż tylko zobaczenie z głowy ciekawej ilustracji. Dzięki porównaniu ich z wskazówkami na stronie internetowej danej farmy możemy zidentyfikować rok, w którym odbyto zdjęcia dla serwisu Bing, a zatem z którego pochodzi mapa okolicy, i dodatkowo również terenu produkowanego w sztuce. Rolnicy pilnują bowiem, aby co roku zaoferować nieco inną grę i wesprzeć stałych bywalców do ponownych odwiedzin.

Szybkie śledztwo ujawniło, że wiele map lokalu w walce (dodatkowo w serwisie Bing) pochodzi nawet z 2010 roku. Wizyta nad Hollywood Boulevard i Dolby Theatre (dawniej Kodak Theatre) idzie z kolei popatrzeć na ówczesne plakaty filmowe i wspaniałe billboardy. Sam z nich puszcza reklamę filmu Whitney, który ujawnił się w 2015 roku, co nieco na pewno zdradza datę sfotografowania Miasta Aniołów na potrzeby Flight Simulatora i serwisu Bing. Fotogrametryczny Berlin więc z serii rok 2014, patrząc na promocję tabletu Surface Pro 3.

Autentyczność i immersja przed interesami?

Na wynik zostawiliśmy pewien detal, który w świecie gier tworzonych przez bezduszne korporacje sprzedaje się całkiem ciekawy. Lecąc nad miastami opisanymi w stu procentach dzięki fotogrametrii, czasem natkniemy się na pewne obiekty, które zachowały sporo punktów w bezpośrednich teksturach. Ujrzymy szyldy lokalnych restauracji, piekarni, sklepów, wielkich marketów czy stacji obsługi samochodów. Będą zatem zarówno małe, prywatne biznesy, kiedy i ważne korpomolochy. Lidl, IKEA, Auchan, Norauto, billboardy Toyoty, Yamahy – to suma stanowi w atrakcji bez żadnego „blurowania” czy usuwania.

Patrząc na ostatnie, jak miasta tworzone są w grze od strony technicznej, logotypy marek, jakie się ostały, dają się raczej wynikiem przypadku i zbiegu okoliczności. Nikt raczej nie przeczesywał każdej uliczki w ponad czterech setkach tak wykonanych metropolii, aby wybiórczo zakrywać coś, co często dodatkowo tak uległo mocnej deformacji. Z skutecznego momentu uważania więc chyba trochę niesprawiedliwe, że pewne firmy się uchowały, i drugie nie, ale z różnej strony – nikt lecz nie używa lotniczego symulatora do wyrobienia sobie zdania, gdzie kupić kanapę czy zjeść posiłek w weekend. Widząc jednak, jak wielu wydawców traktuje wirtualny świat swoich gier jako miejsce na reklamę, warto docenić Flight Simulatora 2020 za jego szczerość oraz naturalność pod tymże sensem. Przynajmniej na razie.

Dziś gramy w grę PC Microsoft Flight Simulator

FS2020 to może również nie tak dopracowana produkcja, jak dzieła Rockstara, a gdy znacznie wielkich sandboksów, zawiera w sobie wiele smaczków oraz ciekawych detali. Znaleźli dla Was najzgodniejsze z nich.

Microsoft Flight Simulator to generalnie ogromny sandbox. Oczywiście gdy w wielu atrakcjach spośród bieżącego poziomu jesteśmy tu dużą możliwość działania. Oczywiście wiążemy się do latania samolotem – nie pójdziemy z Romanem na kręgle ani nie wyskoczymy do baru na piwo, za to wykonamy zestaw niezwykłych akrobacji wokół domów w Dubaju albo wylądujemy nocą podczas burzy gdzieś na małym lotnisku w Alpach. Z obecnymi najprawdziwszymi sandboksami Flight Simulatora 2020 łączy i przywiązanie do punktów, do małych elementów, które niekoniecznie są charakterystyczne dla gry.

Ich rolą jest niezmiernie rozbudowanie immersji czy poczucia autentyczności i budowanie klimatu. Może nie stanowi ostatnie nadal poziom gier Rockstara, jeśli szuka o ich grupę oraz rozmach, ale pod względem jakości wiele spośród ostatnich momentów tak robi wrażenie. Też gdy w przypadku GTAV czy Red Dead Redemption II chcemy Wam przedstawić te najbardziej ciekawe detale spośród ostatniego jakże odmiennego od tamtych sandboksa. Flight Simulator oferuje bowiem coś bardzo niż tylko możliwość fruwania nad swym rodzimym miasteczkiem również podziwiania turystycznych atrakcji. Oto najciekawsze smaczki i szczególiki z flagowej obecnie gry Microsoftu.

„Dziękujemy!” – jedyny easter egg

Odtworzenie całej kuli ziemskiej zajęło twórcom chyba tyle czasu, że nie postarali się za szczególnie w istocie ukrytych w walce easter eggów. W ubiegłych edycjach FS2020a wybuchały wulkany również oryginalne ognie na sylwestra, i na niewielkiej wyspie na oceanie widać było kościotrupa jakiegoś nieszczęśnika. Tym całkowicie pojawiają się jedynie specjalne podziękowania od autorów gry – studia Asobo.

Wykonano je za zatem w bardzo twórczy sposób. Zamiast zwykłej planszy z nadrukiem znajdziemy je w świecie gry, w centrum Bordeaux we Francji. Podziękowania dla społeczności MFS 2020 umieszczone są na bardzo wykonanym balonie zawieszonym nad autentycznym budynkiem, w którym wybiera się siedziba studia Asobo. Co więcej, na dziedzińcu tej świetnej budowli widnieje jeszcze żartobliwa emotka, tak by za nic nie przeoczyć doskonałego miejsca, uważając je z góry. Bordeaux wykonane stało w technologii fotogrametrii, więc siedziba autorów gry oraz jej otoczenie zapoznają się bardzo okazale.

„Szklana pogoda – szyby niebieskie od telewizorów”

Flight Simulator 2020 zbiera sporo pochwał za to, jak wypowiada się oświetlenie zamieszkałych terenów nocą. Widać światła budynków, latarnie uliczne, czerwone światła przesuwających się w samym kierunku samochodów. I generalnie na obecnym potężna żeby poprzestać. Jest noc, miasta są oświetlone – co tu też dałoby się zrobić? Wyraża się, że obecne a to, dodatkowo zatem na skalę drobiazgowości Rockstara, bo kto chcąc pięć kilometrów nad ziemią, zwróci uwagę np. na... lampy w życiu?

Kiedy uważnie przypatrzymy się miejskim osiedlom po zmroku, ujrzymy małe światełka w oknach – znak, że człowiek tam pewnie siedzi również piękno tam jeszcze w budynku robi. Prawdziwą rewelacją jest a to, iż im późniejsza pora, tymże moc tych świateł gaśnie, oraz toż w zupełnie przypadkowej kolejności! Typowy wieczór o godzinie 21 to wielu palących się żarówek. Gdy zaczniemy stopniowo przesuwać suwak odpowiedzialny za chwilę dnia, będą one wolno wyłączane. O godzinie 2 w nocy zostanie tylko parę światełek u nocnych marków. A jakby obecnego stanowiło niewiele, wśród gąszczu żółtawych lamp pewne są niebieskie, naśladując poświatę proponowaną przez zawarty w trudnym pokoju telewizor.

Zanieczyszczenie świetlne

Inną ciekawostką połączoną ze słońcem jest skutek zanieczyszczenia świetlnego (tzw. light pollution). Chodzi o widoczne z daleka łuny światła nad wielkimi aglomeracjami. Stawiają się one poprzez nadmierną ilość sztucznego oświetlenia, wpływając niekorzystnie na bycie roślin oraz zwierząt też na odpowiednie zdrowie również utrudniając obserwację nieba, które nad miastami nie nie jest dostatecznie ciemne.

Wystawy sklepowe oraz graffiti

Daje się, że w symulatorze lotniczym nieistotny jest stan detali domów na podłodze. Jednak a tak przez większość czasu oglądamy świat z wysokości co najmniej kilku kilometrów. Widać słońca również jakiś ruch uliczny, a przecież złe jest, aby wpadać w wagi wystawy. A przecież twórcy pomyśleli oraz o tym. W wykonanych obiektach do autogenerowania terenów nieopartych na fotogrametrii widać, że pewne spośród nich wtedy sklepy, gdyż są okna wystawowe. Odda się zobaczyć na nich dobrą głębię wnętrza oraz ułożony towar w kwestii jakichś ubrań czy butów. Gdzie indziej są to poprzyklejane ulotki bądź graffiti na drobniejszych obiektach. Być potrafi zauważymy takie elementy bardziej, jeżeli w grze pojawią się śmigłowce.

Groźna pogoda – raj dla łowców burz

Jedną z drogi do zbioru w atrakcji stanowi ustawienie podczas lotu aktualnej prognozy pogody, która ściągana jest z budowie. Niedawne doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych pokazały, że nie chodzi ale o kwestię deszczowej czy słonecznej aury w konkretnym pomieszczeniu. Flight Simulator 2020 wygenerował również szalejący w sierpniu huragan Laura, co zachęciło graczy do zabawy w łowców burz.

Wprawdzie silnik gry był problemy z odtworzeniem dużej moce wiatru, ale z odkładającą na głębokiej przestrzeni pokrywą chmur nie istniałoby szybko problemu. W sposobie leciało się jak w budów białych jaskiń, i z bogatej wysokości prawdopodobnie było, że biały dywan chmur sięga po horyzont. Obszar tenże istniał spory nie tylko bezpośrednio z kabiny także w obrazie z zewnątrz, ale a na radarze pogodowym, granym w awionice nowszych modeli samolotów. Niesamowity klimat dopełniała możliwość trafienia w powietrzu samolotów prawdziwych łowców przeszkadzaj (w kwestii kodowego oznaczenia ich lotu), bo Flight Simulator 2020 symuluje również rzeczywisty ruch lotniczy na niebie, jaki widać nawet na kartkach typu FlightRadar.

Totalne zaćmienia Słońca

Całkowite zaćmienie Słońca to zdarzenie, które niezbyt często spotykamy na inne oczy, bo pomijając fakt jego cykliczności czasowej, musimy także znaleźć się w właściwym miejscu na kuli ziemskiej. Flight Simulator 2020 symuluje rzeczywiste miejsce naszego świata oraz drugich punktów w przestrzeni kosmicznej, dlatego ustawiając odpowiednią datę i lokację, możemy w mało minut zostać świadkami totalnego zaćmienia Słońca. Zjawisko więc ponoć nie jest aż tak spektakularne jak w rzeczywistości, nie stanowi pełniejszej ciemności, ale zdecydowanie odda się zauważyć mały „rożek” Słońca zamiast wielkiej świecącej kuli. Kto wie, może w nowych aktualizacjach autorzy dopracują ten wynik.

Skoro gra symuluje zaćmienia, zatem w treści formą jest wspomnienie, że identyczne gdy w prawdy są też fazy Księżyca. Jeśli za oknem mamy pełnię, wtedy w grze i zobaczymy wielki świecący „talerz” na niebie.

Droga Mleczna, konstelacje i mezosfera

Od Światła również Księżyca wypada przejść do tematu kosmosu, bo i tutaj twórcy postarali się o wysoką część autentyczności oraz detali. FS2020 to kilka takie Google Earth, w którym można polatać. Oprócz miast i długiego odtworzenia lokali w prawidłowych powodach stanowimy w stanie zapisać na niebie Drogę Mleczną w wszystkiej okazałości. Co więcej, fani astronomii z pewnością rozpoznają wiele konstelacji gwiazd, które mówią tym rzeczywistym.

Można również trochę nagiąć treści oraz sprawdzić, jak robi świat muzyki na granicy stratosfery i mezosfery. Nagiąć, bo oczywiście żaden z samolotów panujących w zabawie nie jest w kształcie osiągnąć takich wysokości. Przy pomocy małej sztuczki, czyli tej od tradycyjna w ciągu MFS opcji „slew”, możemy szybko umieścić samolot na wybranej wysokości.

Autorzy wyznaczyli tutaj granicę dla silnika zabawy na szczycie 275 tysięcy stóp, czyli około 84 kilometrów (maksymalna wysokość dla Boeinga 747 to jakieś 43 tysiące stóp). Mezosfera z ostatniej wysokości robi w zasadzie tak kiedy na konkretnych zdjęciach. Niebo jest ciemnogranatowe, oraz na szczycie widać wyraźną krzywiznę Ziemi. Być może kiedyś pojawią się dodatkowe samoloty w paczkach DLC, pozwalające lepiej wykorzystać limity gry, np. w formy eksperymentalnego X-15, który odbył granicę 100 kilometrów.

Kraina lodu w chmurze

Drinku z punktów wchodzących na realizm lotu jest zjawisko oblodzenia. Lód będący się na przestrzeniach płatowca czyli w silniku potrafi żyć wielce skomplikowany. Nowoczesne samoloty są nowe systemy „anti-ice” redukujące ten efekt, tylko małe awionetki są po prostu zakaz działania w warunkach mogących sprawić do oblodzenia.

Flight Simulator 2020 całkiem nieźle symuluje ten wynik, bo razem z rzeczywistością do jego wystąpienia potrzeba wilgoci i niskiej temperatury. Lot na wielkiej wysokości w Alpach może trwać bez problemów przy dobrym niebie, jednak gdy przelecimy przez wielką chmurę, na samolocie zacznie pojawiać się lód. Engine gry jest wtedy niezłe efekty graficzne na szybach kabiny, natomiast w widoku zewnętrznym oblodzenie odda się zobaczyć więcej na kadłubie i skrzydłach. Odpowiedni realizm usterek z kolei zasymuluje efekt oblodzenia silnika, co może negatywnie wpłynąć na jego pozycję.

Deweloperzy odtworzyli także działanie prądów zstępujących i działających i zachowanie mas powietrza w otoczeniu szczytów górskich, i nawet budynków. Wszystko to cieszy, że krótki lot małym samolotem w górskim terenie i przy rzeczywistej pogodzie może okazać się nie lada wyzwaniem.

GR-ALT Witcher 3 – masz świadomość na lądowanie

Czyli toż każdy crossover Wiedźmina z Flight Simulatorem 2020? Nie. To po prostu kreatywne wykorzystanie funkcji, którą podaje gra Microsoftu. Wszelkie artykuły oraz narady z wieżą ATC nie są nagranymi wcześniej kwestiami, ponieważ stanowiło ich po prostu za wiele kiedy na wszystkie lotniska oraz fizyczne loty na świecie. Twórcy wykorzystali tutaj zaimplementowaną w planie Windows 10 technologię zamiany tekstu na mowę, dzięki czemu SI wypowie generalnie wszystko, co stanie napisane.

Oprócz z głowy opisanych w walce komunikatów sami możemy przesądzić o swym słowie wywoławczym oraz numerze lotu, co przy „callsign – Witcher” i „flight number – 3” sprawi, że ATC będzie nas interesować hasłem Witcher 3. Można tak pokusić się o nasze „wiedźmin”, ale rozpoznawanie tekstu dotyczy ale przy ustawieniu języka angielskiego US, a zatem dostaniemy rolę w trybu zabawnych zmagań Amerykanów z naszymi „ś”, „dź” itp. Przy tych oczywistszych do rozwiązania słowach brzmi to nawet całkiem nieźle.

Lakier – nówka, szyby – stare

Graficy pracujący nad modelami samolotów wykazali się małą niekonsekwencją lub pozostawili miejsce do popisu moderom, biorąc na siebie tę większą część. Wszystkie malowania samolotów są w myśli perfekcyjne, bezpośrednio z fabryki oraz brakuje im tzw. efektu zużycia. Natomiast patrząc z kokpitu na szyby kabiny, można zobaczyć niezwykle realistyczne ślady długiego użytkowania maszyny.

Na szybach w otoczeniu miejsc, gdzie często korzysta się rękami, widać bowiem niezliczone ryski a cięższe rysy, a nawet tłuste ślady po palcach lub różnego sposobie defekty. Tak jak w rzeczywistości wyrażają się one dopiero po spojrzeniu pod określonym kątem oraz przy odpowiednim świetle. http://atenaookt846.bravesites.com/entries/general/ciekawostki-na-temat-gry-among-us Detal bez stanowienia dla rozgrywki, ale podnosi immersję również robi klimat.

Odlot z obiadem i bagażami

Wspominając o szczegółach, które wchodzą odpowiednią atmosferę, nie zabieg nie wspomnieć o całej infrastrukturze obsługi naziemnej. Wszędzie krzątają się mężczyźni w odblaskowych kamizelkach. Do zaparkowanego samolotu pasażerskiego mogą na nasze wezwanie podjechać ciężarówki, by załadować tacki z obiadem dla pasażerów, oraz pojazd z bagażami, które będą dostarczane na taśmociągu do samolotu. Przy terminalach na najliczniejszych lotniskach do drzwi samolotu dołączane są specjalne „rękawy”, którymi pasażerowie przyjmują się na poziom. A co, jeśli samolot stoi zaparkowany gdzieś dobrze od terminalu? Więc można wezwać schodki, które dostosują swoją wysokość do dużej maszyny.

Czarnobyl – detal, jaki prawie się udał

Teren po katastrofie elektrowni w Czarnobylu pokazywaliśmy Wam teraz w jednym z starych wpisów. Tym całkowicie chcieliśmy zwrócić uwagę na jakikolwiek istotny detal, jaki pragnął trochę pracy od programistów. Objawia się bowiem, że na obszarze Czarnobyla i miasta Prypeć nie posiada w walce żadnego ruchu ulicznego. Drogi, po których gdzie indziej przejeżdżają proste modele 3D samochodów, tutaj są puste – także jak w rzeczywistości. Oraz stanowił więc dobry detal na miarę Rockstara, jeśli tylko pomyślano o wszystkim... Niestety, w opuszczonych blokowiskach po zmroku masowo zapalają się i gasną wraz z późną porą światła, co chwaliliśmy powyżej. Tutaj to zupełnie nie pasuje oraz szkoda, że jakoś tego nie usunięto wraz z samochodami. Że w którymś z patchy tak się stanie?

Lotnicze nowości

W MSFSze znalazło się i miejsce na świeże detale, które pojawiły się tu niejako przy okazji. Nie zawdzięczamy ich łatwo deweloperom, ponieważ chodzi o pracy, które stanowią od dawna, są dość typowe dla gości często latających na konkretnych drogach bądź samodzielnie pilotujących maszyny. Niemniej, dzięki wiernemu odtworzeniu rzeczywistości, terenów i oryginalnych procedur we Flight Simulatorze, gra była się czymś w sposobu furtki, która otworzyła dojazd do świata lotnictwa i bogatych smaczków w nim nowych każdemu chętnemu nowych wrażeń.

Trasy odlotu i dolotu do zatłoczonych lotnisk, czyli tzw. procedury SID i STAR, to generalnie suche oraz delikatne rzeczy, które mało obchodzą laika. Nawet tu znalazło się jednak miejsce na odrobinę fantazji. Takie trasy produkują się z rzędzie punktów nawigacyjnych, czy czegoś w stylu checkpointów, jakie samolot musi zaliczyć w relacji na obszarach do lądowania lub z niego odlatując.

Nazwy tych checkpointów często uzależnione są z danymi trasami lotniczymi, zawsze mogą istnieć toż ponad odniesienia do polskich atrakcji czy drużyn sportowych. Rzeczywiście jest np. w San Diego, gdzie punkty trasy stosują się do słynnego zoo, lub w Orlando na Florydzie z nazwami z filmów Disneya.

Najbardziej „nerdowskim” lotniskiem na świecie jest może międzynarodowy port lotniczy Hartsfield–Jackson w Atlancie (KATL). Checkpointy SID oraz STAR nawiązują tam do świata Gwiezdnych wojen i sztuk Tolkiena. Samoloty mijają takie składniki jak: SKWKR, NWHPE, HOTHH, WOKIE, EEWOK, BBFET, JJEDI czy XWNNG. Przylot potrafi się zrobić z serii np. drogą GNDLF TWO, a zatem: SHYRE, FRDDO, BLLBO, BGGNS i SMAWG. Flight Simulator 2020 bazuje na prawdziwych procedurach, więc tworząc własny pomysł lotu, możemy lecieć dokładnie według takich punktów, widząc ich listę w kokpicie maszyny.

Dzięki dokładnemu odtworzeniu miast w sztuce w technologii fotogrametrii możemy zobaczyć autentyczne detale na podłodze, tak jak podczas przeglądania map w serwisie internetowym. Jednym ze większych elementów w świecie lotnictwa (co prawo tego w USA) jest dach pewnego budynku. Na ciemnym tle widać ogromny biały napis „Welcome to Cleveland” („Witamy w Cleveland”) tyle że... ów budynek również napis wydobywają się w mieście Milwaukee!

Cleveland i Milwaukee to stronie oddalone z siebie o jakiś godzinę drogi samochodem, goszczące w pewnej linii mimo tego jednego końcu jeziora Michigan. Dach budynku wydobywa się bezpośrednio pod miejscem, gdzie bardzo nisko przelatują lądujące w Milwaukee samoloty. Nic dziwnego więc, że napis powoduje niemałe zamieszanie wśród nieświadomych sytuacji pasażerów.

Jego autorem jest emerytowany dziś fotograf Mark Gubin, który – jak mówi – sprawił go tylko po to, by siać chaos również działanie. Co dobre, napis powstał w 1978 roku i od tamtego okresu trwał się swego rodzaju memem i atrakcją turystyczną okolicy. Co pewien czas internet również media robią sobie o innym żarcie fotografa oraz materiał napisu powraca na blogach, w nowych talk-show oraz programach telewizyjnych. Nigdy choć nie pomyślano, aby go uniknąć. „Welcome to Cleveland” broniło się „Mona Lisą” miasta i jedynego Gubina. A stewardessy i stewardzi obsługujący lokalne loty z ponad 40 lat obowiązkowo informują pasażerów przed lądowaniem, iż są na dobrej relacji i samolot skąd się nigdzie nie zgubił.

Pola kukurydzy i filmy ujawniają datę powstania map

Popularną grą w Stanach Zjednoczonych są labirynty wycinane w miejscach kukurydzy, tzw. corn maze. Farmerzy choć nie poprzestają ale na karczowaniu losowych dróg w lasu roślin. Wielu dba, aby korytarze te systemy się w dobrze wykonany obraz, który może wyraźnie wyłącznie z lotu ptaka. Wiele takich kukurydzianych landszaftów możemy napotkać we Flight Simulatorze 2020 po wprowadzeniu odpowiednich współrzędnych na karcie świata.

Przelot nad takimi lokacjami znaczy w grze trochę więcej niż tylko zobaczenie z głowy ciekawej ilustracji. Dzięki porównaniu ich z nowościami na części internetowej danej farmy możemy poznać rok, w którym wykonano zdjęcia dla serwisu Bing, a a z którego powstaje mapa okolicy, a jednocześnie oraz terenu tworzonego w sztuce. Rolnicy pilnują bowiem, aby co roku zaoferować kilka inną przyjemność również zachęcić stałych bywalców do ponownych odwiedzin.

Szybkie śledztwo ujawniło, że wiele map lokalu w atrakcji (również w serwisie Bing) pochodzi nawet z 2010 roku. Wizyta nad Hollywood Boulevard i Dolby Theatre (dawniej Kodak Theatre) idzie z zmianie spojrzeć na ówczesne plakaty filmowe oraz wyjątkowe billboardy. Jeden spośród nich puszcza reklamę filmu Whitney, który ukazał się w 2015 roku, co nieco na pewno zdradza datę sfotografowania Miasta Aniołów na potrzeby Flight Simulatora i serwisu Bing. Fotogrametryczny Berlin to z zmianie rok 2014, patrząc na promocję tabletu Surface Pro 3.

Autentyczność i immersja przed problemami?

Na wynik zostawiliśmy pewien detal, który w świecie gier wytwarzanych przez bezduszne korporacje robi się całkiem ciekawy. Lecąc nad miastami opisanymi w stu procentach dzięki fotogrametrii, czasem natkniemy się na prawdziwe obiekty, które zachowały sporo szczegółów w bliskich teksturach. Ujrzymy szyldy lokalnych restauracji, piekarni, sklepów, wielkich marketów czy stacji obsługi samochodów. Będą ostatnie także małe, prywatne biznesy, kiedy także wielkie korpomolochy. Lidl, IKEA, Auchan, Norauto, billboardy Toyoty, Yamahy – to całość stanowi w atrakcji bez żadnego „blurowania” czy usuwania.

Patrząc na ostatnie, jak miasta produkowane są w atrakcji z strony technicznej, logotypy marek, które się ostały, robią się raczej wynikiem wypadku i zbiegu okoliczności. Nikt raczej nie przeczesywał każdej uliczki w ponad czterech setkach tak skonstruowanych metropolii, by wybiórczo zakrywać coś, co często a tak uległo mocnej deformacji. Z jakiegoś elementu widzenia toż prawdopodobnie coś niesprawiedliwe, że jedyne firmy się uchowały, i nowe nie, jednak z drugiej strony – nikt jednakże nie używa lotniczego symulatora do wyrobienia sobie zdania, gdzie kupić kanapę czy zjeść posiłek w weekend. Widząc jednak, jak wielu wydawców traktuje wirtualny świat swoich gier jako miejsce na promocję, warto zauważyć Flight Simulatora 2020 za jego uczciwość oraz naturalność pod tymże sensem. Choć na razie.

Triki w grze Microsoft Flight Simulator 2020

Microsoft Flight Simulator toż pewnie dotąd nie tak dopracowana produkcja, jak dzieła Rockstara, ale gdy wiele wielkich sandboksów, umieszcza w sobie wiele smaczków również dobrych detali. Wyłowiliśmy dla Was najlepsze spośród nich.

Microsoft Flight Simulator 2020 to generalnie ogromny sandbox. Tak jak w moc atrakcjach spośród obecnego gatunku jesteśmy tutaj dużą swobodę działania. Oczywiście zatrzymujemy się do latania samolotem – nie wyjdziemy z Romanem na kręgle ani nie wyskoczymy do lokalu na piwo, za to uczynimy zestaw niezwykłych akrobacji wokół zamków w Dubaju albo wylądujemy nocą podczas burzy gdzieś na drobnym lotnisku w Alpach. Z tymi najniezwyklejszymi sandboksami Flight Simulatora 2020 łączy też przywiązanie do szczegółów, do drobnych elementów, które niekoniecznie są istotne dla gry.

Ich funkcją stanowi znacznie zwiększenie immersji czy poczucia autentyczności oraz budowanie klimatu. Widać nie istnieje więc również poziom gier Rockstara, jeżeli chodzi o ich ilość oraz rozmach, tylko pod względem jakości wiele spośród obecnych elementów naprawdę sprawia wrażenie. Też kiedy w wypadku GTAV czy Red Dead Redemption II chcemy Wam przedstawić też niezwykle interesujące detale z tego jakże innego od nowych sandboksa. Flight Simulator oferuje bowiem mało wysoce niż tylko możliwość fruwania nad swym własnym miasteczkiem oraz podziwiania turystycznych atrakcji. Oto najciekawsze smaczki i szczególiki z flagowej obecnie gry Microsoftu.

„Dziękujemy!” – jedyny easter egg

Odtworzenie całej kuli ziemskiej zajęło twórcom chyba tyle czasu, że nie postarali się za znacznie w istot ukrytych w atrakcji easter eggów. W starych edycjach Microsoft Flight Simulatora wybuchały wulkany oraz sztuczne ognie na sylwestra, natomiast na niewielkiej wyspie na oceanie że było kościotrupa jakiegoś nieszczęśnika. Tym jednocześnie pojawiają się jedynie specjalne podziękowania od autorów gry – studia Asobo.

Wykonano je zbyt toż w bardzo rozsądny sposób. Zamiast zwykłej płyty z tytułem znajdziemy spożywa w świecie gry, w centrum Bordeaux we Francji. Podziękowania dla społeczności MFS 2020 dane są na specjalnie przygotowanym balonie zawieszonym nad autentycznym budynkiem, w jakim znajduje się siedziba studia Asobo. Co dużo, na dziedzińcu tej wysokiej budowli widnieje jeszcze żartobliwa emotka, tak by za nic nie przeoczyć właściwego miejsca, obserwując je z głowy. Bordeaux wykonane zostało w technologii fotogrametrii, więc siedziba autorów gry oraz jej otoczenie prezentują się bardzo okazale.

„Szklana pogoda – szyby niebieskie od telewizorów”

Flight Simulator 2020 zbiera sporo pochwał za to, jak udaje się oświetlenie zamieszkałych terenów nocą. Widać światła budynków, latarnie uliczne, czerwone światła zabierających się w jakimś kierunku samochodów. I generalnie na ostatnim można by poprzestać. Jest noc, miasta są oświetlone – co tu też dałoby się zrobić? Prezentuje się, iż obecne a to, dodatkowo to na skalę drobiazgowości Rockstara, bo kto lecąc pięć kilometrów nad ziemią, zwróci uwagę np. na... lampy w utrzymaniu?

Kiedy uważnie przypatrzymy się miejskim osiedlom po zmroku, ujrzymy małe światełka w oknach – znak, że ktoś tam pewnie siedzi i dodatek tam również w domu robi. Prawdziwą informacją jest choć to, iż im późniejsza pora, tym wysoce tych świateł gaśnie, natomiast obecne w dość przypadkowej kolejności! Typowy wieczór o godzinie 21 to sporo palących się żarówek. Gdy zaczniemy stopniowo przesuwać suwak odpowiedzialny za chwilę dnia, będą one powoli wyłączane. O godzinie 2 w nocy zostanie tylko parę światełek u nocnych marków. A jakby obecnego istniałoby kilka, wśród gąszczu żółtawych lamp pewne są niebieskie, naśladując poświatę wydawaną przez włączony w niskim pokoju telewizor.

Zanieczyszczenie świetlne

Inną ciekawostką połączoną ze słońcem jest skutek zanieczyszczenia świetlnego (tzw. light pollution). Chodzi o ważne z daleka łuny światła nad wielkimi aglomeracjami. Tworzą się one poprzez nadmierną ilość sztucznego oświetlenia, wpływając negatywnie na funkcjonowanie roślin i zwierząt oraz na ludzkie zdrowie i utrudniając obserwację nieba, które nad miastami nigdy nie jest dostatecznie ciemne.

Wystawy sklepowe oraz graffiti

Daje się, iż w symulatorze lotniczym nieistotny jest wygląd detali domów na podłodze. Wszak oraz tak przez większość czasu oglądamy świat z wysokości co chwila kilku kilometrów. Widać słońca również wszelki ruch uliczny, a przecież niemożliwe jest, aby wpadać w sklepowe wystawy. A przecież twórcy pomyśleli dodatkowo o tym. W przygotowanych budynkach do autogenerowania terenów nieopartych na fotogrametrii widać, że pewne spośród nich wtedy sklepy, bo mają okna wystawowe. Da się zapisać na nich prawdziwą głębię wnętrza i ułożony produkt w stron jakichś ubrań czy butów. Gdzie indziej są to poprzyklejane reklamy bądź graffiti na niższych obiektach. Żyć może docenimy takie elementy bardziej, gdy w grze pojawią się śmigłowce.

Groźna pogoda – raj dla łowców burz

Jedną z dróg do zbioru w sztuce jest ustawienie podczas lotu aktualnej prognozy pogody, która ściągana jest z budów. Niedawne wydarzenia ze Poziomów Zjednoczonych pokazały, iż nie chodzi właśnie o kwestię deszczowej czy słonecznej energie w możliwościom stanowisku. Flight Simulator 2020 wygenerował również panujący w sierpniu huragan Laura, co zachęciło graczy do imprezy w łowców burz.

Wprawdzie silnik gry był kłopoty z odtworzeniem wielkiej wagi wiatru, a z występującą na głębokiej przestrzeni pokrywą chmur nie istniałoby szybko problemu. W ośrodku leciało się niczym w budów białych jaskiń, oraz z trudnej wysokości może było, że biały dywan chmur sięga po horyzont. Obszar ten stanowił liczny nie tylko bezpośrednio z kabiny również w obrazie z zewnątrz, tylko i na radarze pogodowym, granym w awionice nowocześniejszych modeli samolotów. Niesamowity klimat dopełniała możliwość trafienia w powietrzu samolotów prawdziwych łowców burz (w stron kodowego oznaczenia ich lotu), bo Flight Simulator 2020 symuluje również rzeczywisty ruch lotniczy na gry darmowe piłka nożna niebie, jaki że chociażby na ścianach typu FlightRadar.

Totalne zaćmienia Słońca

Całkowite zaćmienie Słońca to działanie, które niezbyt często obserwujemy na polskie oczy, bo pomijając fakt jego cykliczności czasowej, musimy również odnaleźć się w idealnym lokum na kuli ziemskiej. Flight Simulator 2020 symuluje rzeczywiste położenie naszego świata a nowych budynków w dziedzin kosmicznej, dlatego ustawiając odpowiednią chwilę oraz lokację, możemy w chwila chwili zostać świadkami totalnego zaćmienia Słońca. Zjawisko toż ponoć nie jest aż tak rzadkie kiedy w rzeczywistości, nie posiada większej ciemności, ale zdecydowanie odda się zauważyć mały „rożek” Słońca zamiast wielkiej świecącej kuli. Kto wie, może w tamtych aktualizacjach autorzy dopracują ten wynik.

Skoro gra symuluje zaćmienia, wtedy w treści formą jest wspomnienie, że identyczne gdy w prawdzie są też fazy Księżyca. Jeśli za oknem jesteśmy służę, więc w grze i zobaczymy wielki świecący „talerz” na niebie.

Droga Mleczna, konstelacje i mezosfera

Od Światła również Księżyca wypada wejść do punktu kosmosu, bo również tutaj twórcy postarali się o wielką ilość autentyczności oraz detali. FS2020 to niemało takie Google Earth, w którym można polatać. Oprócz miast i długiego odtworzenia krajów w przyzwoitych powodach jesteśmy w stanie zobaczyć na niebie Drogę Mleczną w całej okazałości. Co więcej, fani astronomii z pewnością rozpoznają wiele konstelacji gwiazd, które oddają tym istotnym.

Można i trochę nagiąć zasady i doświadczyć, jak robi świat muzyki na skali stratosfery i mezosfery. Nagiąć, bo oczywiście żaden z samolotów rosnących w pozie nie jest w mieszkanie spełnić takich wysokości. Przy pomocy małej sztuczki, czyli obecnej od stara w zestawie MFS opcji „slew”, możemy już umieścić samolot na wyciągniętej wysokości.

Autorzy wyznaczyli tutaj granicę dla silnika zabawy na pułapie 275 tysięcy stóp, czyli około 84 kilometrów (maksymalna wysokość dla Boeinga 747 to pewne 43 tysiące stóp). Mezosfera z tej wysokości wygląda w zasadzie oczywiście kiedy na pewnych zdjęciach. Niebo jest ciemnogranatowe, i na horyzoncie widać wyraźną krzywiznę Ziemi. Być że wtedy pojawią się dodatkowe samoloty w paczkach DLC, pozwalające lepiej wykorzystać limity gry, np. w sytuacje eksperymentalnego X-15, który pokonał granicę 100 kilometrów.

Kraina lodu w chmurze

Drinkom z faktów działających na realizm lotu jest działanie oblodzenia. Lód komponujący się na powierzchniach płatowca albo w silniku potrafi żyć nadzwyczaj trudny. Nowoczesne samoloty posiadają różne systemy „anti-ice” redukujące ten wynik, ale małe awionetki mają po prostu zakaz pracowania w warunkach mogących wywołać do oblodzenia.

Flight Simulator 2020 całkiem nieźle symuluje ten wynik, bo razem z rzeczywistością do jego spotkania potrzeba wilgoci i niskiej temperatury. Lot na licznej wysokości w Alpach może prowadzić bez problemów przy czystym niebie, a jeżeli przelecimy przez wielką chmurę, na samolocie zacznie pojawiać się lód. Engine gry jest wtedy niezłe efekty graficzne na szybach kabiny, oraz w wyglądzie zewnętrznym oblodzenie odda się dostrzec oraz na kadłubie i skrzydłach. Odpowiedni realizm usterek z zmianie zasymuluje efekt oblodzenia silnika, co może negatywnie wpłynąć na jego rolę.

Deweloperzy odtworzyli także działanie prądów zstępujących i wstępujących i zachowanie mas powietrza w otoczeniu szczytów górskich, i nawet budynków. Wszystko to działa, że krótki lot małym samolotem w górskim kraju i przy rzeczywistej pogodzie może zaprezentować się nie lada wyzwaniem.

GR-ALT Witcher 3 – masz zgodę na lądowanie

Czyli toż jeden crossover Wiedźmina z Flight Simulatorem 2020? Nie. Toż po prostu kreatywne wykorzystanie funkcji, jaką oferuje gra Microsoftu. Wszelkie artykuły i rozmowy z wieżą ATC nie są nagranymi wcześniej kwestiami, skoro stanowiło ich po prostu zbyt dużo gdy na całe lotniska oraz fizyczne ruchy na świecie. Twórcy wykorzystali tutaj zastosowaną w organizmie Windows 10 technologię zamiany artykułu na mowę, dzięki czemu SI wypowie generalnie wszystko, co zostanie napisane.

Oprócz z góry opisanych w atrakcji komunikatów sami możemy zadecydować o swym słowie wywoławczym oraz numerze lotu, co przy „callsign – Witcher” i „flight number – 3” sprawi, że ATC będzie nas interesować hasłem Witcher 3. Można oczywiście pokusić się o swoje „wiedźmin”, ale rozpoznawanie tekstu dotyczy ale przy ustawieniu języka angielskiego US, a zatem dostaniemy wartość w stylu zabawnych zmagań Amerykanów z polskimi „ś”, „dź” itp. Przy tych lepszych do powiedzenia słowach brzmi to nawet całkiem nieźle.

Lakier – nówka, szyby – stare

Graficy pracujący nad modelami samolotów okazali się małą niekonsekwencją lub pozostawili pole do popisu moderom, wykorzystując na siebie tę poważniejszą część. Wszystkie malowania samolotów są w zasadzie perfekcyjne, bezpośrednio z fabryki oraz brakuje im tzw. efektu zużycia. I patrząc z kokpitu na szyby kabiny, można zobaczyć niezwykle realistyczne ślady długiego użytkowania maszyny.

Na szybach w pobliżu miejsc, gdzie często bierze się rękami, widać bowiem niezliczone ryski oraz większe rysy, i nawet tłuste ślady po palcach lub nowego sposobie defekty. Oczywiście gdy w rzeczywistości przejawiają się one tylko po spojrzeniu pod właściwym kątem i przy dobrym świetle. Detal bez miejsca dla rozgrywki, ale podnosi immersję również wykonywa klimat.

Odlot z posiłkiem oraz bagażami

Informując o szczegółach, które wykonują odpowiednią atmosferę, nie rób nie wspomnieć o wszystkiej infrastrukturze obsługi naziemnej. Wszędzie krzątają się pracownicy w odblaskowych kamizelkach. Do zaparkowanego samolotu pasażerskiego mogą na polskie wezwanie podjechać ciężarówki, aby załadować tacki z obiadem dla pasażerów, oraz pojazd z bagażami, jakie będą przekładane na taśmociągu do samolotu. Przy terminalach na największych lotniskach do drzwi samolotu dołączane są specjalne „rękawy”, którymi pasażerowie podejmują się na poziom. A co, jeśli samolot stoi zaparkowany gdzieś daleko od terminalu? To można wezwać schodki, które dostosują swoją wysokość do pewnej maszyny.

Czarnobyl – detal, jaki prawie się udał

Teren po katastrofie elektrowni w Czarnobylu pokazywaliśmy Wam już w drinku z starych wpisów. Tym razem chcieliśmy zwrócić opinię na jeden istotny detal, jaki pragnął niewiele pracy z programistów. Pokazuje się bowiem, że na placu Czarnobyla oraz miasta Prypeć nie zawiera w sztuce żadnego ruchu ulicznego. Drogi, po których gdzie indziej przejeżdżają proste modele 3D samochodów, tu są puste – także kiedy w rzeczywistości. Także byłby obecne główny detal na moc Rockstara, jeżeli tylko pomyślano o wszystkim... Niestety, w opuszczonych blokowiskach po zmroku masowo zapalają się i stają wraz z późną porą światła, co chwaliliśmy powyżej. Tutaj to wyłącznie nie pasuje również niestety, że chociaż tegoż nie usunięto wraz z samochodami. Że w którymś z patchy tak się stanie?

Lotnicze nowości

W FS2020ze odnalazło się i zajęcie na dobre detale, jakie pojawiły się tu niejako przy okazji. Nie zawdzięczamy ich dokładnie deweloperom, ponieważ chodzi o pracy, jakie funkcjonują od dawna, są dość proste dla mężczyzn często latających na poszczególnych trasach bądź bezpośrednio pilotujących maszyny. Niemniej, dzięki wiernemu odtworzeniu rzeczywistości, terenów oraz realnych technologii we Flight Simulatorze, gra stawała się czymś w rodzaju furtki, która otworzyła wstęp do świata lotnictwa i drugich smaczków w nim nowych każdemu chętnemu nowych doświadczeń.

Trasy odlotu i dolotu do zatłoczonych lotnisk, czyli tzw. procedury SID oraz STAR, to generalnie nudne i skomplikowane rzeczy, które mało obchodzą laika. Nawet tu odnalazło się jednak mieszkanie na odrobinę fantazji. Takie trasy odkładają się z rządu punktów nawigacyjnych, czyli czegoś w rodzaju checkpointów, jakie samolot musi odpowiedzieć w odległości na stanu do lądowania albo z niego odlatując.

Nazwy tych checkpointów często uzależnione są z pewnymi trasami lotniczymi, jednak mogą istnieć obecne więcej nawiązania do własnych atrakcji czy drużyn sportowych. Naprawdę jest np. w San Diego, gdzie punkty trasy uzyskują się do wielkiego zoo, czyli w Orlando na Florydzie z nazwami z filmów Disneya.

Najbardziej „nerdowskim” lotniskiem na świecie jest prawdopodobnie międzynarodowy port lotniczy Hartsfield–Jackson w Atlancie (KATL). Checkpointy SID i STAR nawiązują tam do świata Gwiezdnych wojen również sztuk Tolkiena. Samoloty mijają takie tematy jak: SKWKR, NWHPE, HOTHH, WOKIE, EEWOK, BBFET, JJEDI czy XWNNG. Przylot że się odbyć z zmiany np. drogą GNDLF TWO, a zatem: SHYRE, FRDDO, BLLBO, BGGNS i SMAWG. Flight Simulator 2020 bazuje na naturalnych procedurach, więc wykonując nasz plan lotu, możemy chcieć dokładnie według takich elementów, oglądając ich listę w kokpicie maszyny.

Dzięki dokładnemu odtworzeniu miast w sztuce w technologii fotogrametrii możemy stwierdzić autentyczne detale na ziemi, tak jak podczas przeglądania map w serwisie internetowym. Drinku ze większych momentów w świecie lotnictwa (co zasada tego w USA) jest dach pewnego budynku. Na ciemnym tle widać ogromny biały napis „Welcome to Cleveland” („Witamy w Cleveland”) tyle że... ów budynek oraz napis wydobywają się w centrum Milwaukee!

Cleveland i Milwaukee to miejscowości oddalone od siebie o jakiś godzinę drogi samochodem, stojące w jakiejś linii mimo tego samego końca jeziora Michigan. Dach budynku wybiera się bezpośrednio pod miejscem, gdzie bardzo nisko przelatują lądujące w Milwaukee samoloty. Nic innego więc, że napis powoduje niemałe zamieszanie wśród nieświadomych sytuacji pasażerów.

Jego pomysłodawcą jest emerytowany dziś fotograf Mark Gubin, który – jak wskazuje – zrobił go wyłącznie po to, by siać chaos i działanie. Co ciekawe, napis stanął w 1978 roku także z nowego czasu był się swego rodzaju memem oraz atrakcją turystyczną okolicy. Co pewien czas internet oraz media przypominają sobie o innym żarcie fotografa również element napisu powraca na blogach, w pozostałych talk-show oraz programach telewizyjnych. Nigdy a nie pomyślano, by go uniknąć. „Welcome to Cleveland” było się „Mona Lisą” miasta również indywidualnego Gubina. A stewardessy i stewardzi obsługujący lokalne loty z ponad 40 lat obowiązkowo informują pasażerów przed lądowaniem, że są na odpowiedniej drodze i samolot nigdy się nigdzie nie zgubił.

Pola kukurydzy i filmy ujawniają datę powstania map

Popularną atrakcją w Stopniach Związanych są labirynty wycinane w polach kukurydzy, tzw. corn maze. Farmerzy a nie poprzestają właśnie na karczowaniu losowych dróg w lesie roślin. Wielu dba, aby korytarze te związki się w dobrze wykonany obraz, który widać wyraźnie tylko z lotu ptaka. Sporo takich kukurydzianych landszaftów możemy stwierdzić we Flight Simulatorze 2020 po wejściu odpowiednich współrzędnych na mapie świata.

Przelot nad takimi lokacjami oznacza w atrakcji coś więcej niż tylko zobaczenie z góry ciekawej ilustracji. Dzięki porównaniu ich z plotkami na części internetowej danej farmy możemy zidentyfikować rok, w jakim zrobiono zdjęcia dla serwisu Bing, a zatem z jakiego pochodzi mapa okolicy, i jednocześnie i terenu generowanego w grze. Rolnicy pilnują bowiem, aby co roku zaoferować kilka inną przyjemność również zachęcić stałych bywalców do ponownych odwiedzin.

Szybkie śledztwo ujawniło, że wiele map terenu w zabawie (oraz w serwisie Bing) pochodzi nawet z 2010 roku. Wizyta nad Hollywood Boulevard i Dolby Theatre (dawniej Kodak Theatre) idzie z serii spojrzeć na stare plakaty filmowe również wielkie billboardy. Sam z nich wyświetla reklamę filmu Whitney, który pokazałeś się w 2015 roku, co nieco na pewno zdradza datę sfotografowania Miasta Aniołów na potrzeby Flight Simulatora oraz serwisu Bing. Fotogrametryczny Berlin to z kolei rok 2014, spoglądając na promocję tabletu Surface Pro 3.

Autentyczność i immersja przed interesami?

Na efekt zostawiliśmy pewien detal, jaki w świecie gier wydawanych przez bezduszne korporacje przygotowuje się całkiem ciekawy. Lecąc nad miastami odtworzonymi w stu procentach dzięki fotogrametrii, czasem natkniemy się na rzeczywiste obiekty, które zachowały sporo szczegółów w swoich teksturach. Ujrzymy szyldy lokalnych restauracji, piekarni, sklepów, wielkich marketów czy stacji obsługi samochodów. Będą zatem zarówno małe, swoje biznesy, jak i duże korpomolochy. Lidl, IKEA, Auchan, Norauto, billboardy Toyoty, Yamahy – to suma stanowi w atrakcji bez żadnego „blurowania” czy usuwania.

Wyglądając na ostatnie, jak miasta generowane są w grze od ściany technicznej, logotypy marek, które się ostały, płacą się raczej wynikiem przypadku również zbiegu okoliczności. Nikt właściwie nie przeczesywał każdej uliczki w ponad czterech setkach tak skonstruowanych metropolii, aby wybiórczo zakrywać coś, co często również tak uległo mocnej deformacji. Z skutecznego elementu widzenia to chyba trochę niesprawiedliwe, że jedyne firmy się uchowały, a pozostałe nie, a z przeciwnej strony – nikt ale nie używa lotniczego symulatora do wyrobienia sobie zdania, gdzie kupić kanapę czy zjeść obiad w weekend. Widząc jednak, jak dużo wydawców traktuje wirtualny świat swoich gier jako zajęcie na promocję, warto docenić Flight Simulatora 2020 za jego prawda i naturalność pod tym względem. Przynajmniej na razie.

Wszystko na temat Tell Me Why

Nowa Gra twórców Life is Strange zaskakuje delikatnością, z jaką ma relacje między bohaterami oraz historią, która łapie za uczucie oraz co chwilę odkrywa przed graczem nowe informacji.

Tell Me Why, ain’t nothing but a heartache – śpiewali bliskiego czasu Backstreet Boys. I wykonuję i ja, przystępując do Tell Me Why z uśmiechem na twarzy. Nie cierpię, że stanowiło to moje pierwsze zintegrowanie spośród aktualnym stopniem. Szybko okazało się, że było ono bardzo trafne. Tell Me Why nie jest grą, dzięki którem poczujemy się trochę lepiej jedni ze sobą. Jest wówczas sztuka, po której niemal można zakupić kaca – choć jednak takiego, który koniec końcem da nam wiele dobrego. Kiedy stworzyła nową grę DONTNOD, przez większość nocy nie mogłam spać, dziwiąc się ponad tym, co mnie dziś spotkało. I choćby ponieważ ta sztuka zasługuje na wycieczkę. Powodów zawsze znajdę o dużo dobrze.

Tell Me Why zabiera nas do fikcyjnego miasteczka Delos Crossing w ostrym stanie Alaska, gdzie znajdujemy bliźniaków, którzy widują się po latach rozłąki. Tyler i Alyson – skoro tak zowią się bohaterowie – złączeni mroczną przeszłością, próbują znaleźć swoją więź na nowo, a też zrozumieć, czemu ich historia potoczyła się tak niefortunnie. Bez wchodzenia w szczegóły, żeby nie psuć zabawy – fabułę zawiązuje morderstwo matki, które na zawsze zmieni życie dwójki rodzeństwa.

Krajobrazy Alaski, jakie dostrzegamy w atrakcji, są bardzo różne, estetyczne i odwzorowane w taki zabieg, że tenże gracz poczuje chłód na policzkach. Działa jest duży klimat, nie tylko przez wszechobecny mróz również doskonale dobraną kolorystykę lokacji, lecz też przez jedno umiejscowienie akcji. Delos Crossing, choć fikcyjne, jest domem dla Tlingit, plemienia rzeczywiście zamieszkującego Alaskę. Gracz że dużo poznać ich kulturę dzięki wszechobecnym smaczkom i ciekawostkom. Umiejscowienie imprezy w średnim miasteczku było przyjemnym związkiem ze części DONTNOD. Gracz może przejść zamkniętą, małą grupę, w której wszyscy się znają, zaś więc napędza historię, nadaje jej rzeczywistości również leczy wczuć się w przygody rodzeństwa Ronan.

Ważna gra

Tell Me Why jest pozą ważną z wielu czynników, ale najważniejszy spośród nich stanowi taki, że po raz pierwszy w sprawie mainstreamowych gier mamy szansę pokierować osobą transpłciową. Do tej chwile były one okazane jedynie jako osobie poboczne, często stanowiące element komediowy. Tu jest wręcz przeciwnie – dostajemy wiarygodną, pięknie wykreowaną postać, dzięki której wiele myśli istniejemy w stopniu zrozumieć. To znakomity tytuł nie tylko dla samej społeczności LGBT, jednak dla każdych, jacy zależeli lepiej zbadać i wesprzeć te świadomości.

Na wstępie gry poznajemy Tylera teraz jako człowieka, po terapii hormonalnej, a również przed operacją korekty płci. We wspomnieniach widzimy go przed to wyniknie oraz potrafimy zobaczyć, że nie czuje się daleko w naszym ciele. Sama scena, w jakiej siostra obcina mu włosy, łapie za serce również zajmuje. Gra traktuje problem w możliwość bardzo wrażliwy, lekki a bez zbędnego moralizowania, znacząc toż jak najlepszą treść na świecie. Wielki wpływ należy się twórcom, którzy powodując grę konsultowali się z osobami transpłciowymi oraz organizacją GLAAD, należycie zakładając się do tematu. Ponadto August Black, aktor dodający się w Tylera, jeden jest osobą transpłciową i chronił nad tym, aby dialogi i akcja stary niczym daleko poważne. Przyznam szczerze, że coraz przed premierą gry miałam obawy, czy twórcy poradzą sobie z racja małym materiałem i właśnie, już po ukończeniu, przyznaję całym sercem, że podołali.

Że poprzez to wszystko była wrażenie, że sytuację jego siostry, Alyson, schodziła chwila na dalszy plan, mimo, że gracz kierował i jej losami. Trzymała się na tymże, że fragmenty, które używała Tylerem były milsze również daleko mi się podobały. Tylko pod koniec gry przekonałam się też do jego siostry, której w obecnym epizodzie poświęcono trochę dużo uwagi.

Niezwykła więź

Kiedy na gry DONTNODu przystało, nasi bohaterowie posiadają wiele – w Life is Strange było to cofanie czasu, w Life is Strange 2 telekineza, a tutaj – Więź (ang. The Bond), pozwalająca bliźniakom słyszeć swoje wiedz również odtwarzać wspomnienia. Używanie mocy prawdopodobnie nie istnieje oczywiście satysfakcjonujące gdy w starej, docenionej przez krytykę serii, ale pasuje ona do sprawy. Gracz szybko sugeruje się, że śmierć matki bohaterów nie była właśnie łatwa, gdy się wydaje, i cała sprawa niesie ze sobą wiele tajemnic i niedopowiedzeń, które odkryjemy wraz z postępującą historią. Co dobre, czasami Tyler i Alyson mają taką sytuację zupełnie inaczej, a gracz musi zdecydować, w którą wersję chce „uwierzyć”.

Budowanie relacji między rodzeństwem, jakie nie uważało się tyle lat, ale zawsze pamięta dni wspólnych zabaw, to rzecz złego. Studio DONTNOD zawsze prezentowało w naszych grach wiarygodne relacje, ale tutaj przeszli samych siebie. Na może pomógł świetny, naturalny voice acting, jaki posiada ogromną stronę gry. Dialogi brzmią emocjonalnie, ale też nie popadają w przesadę, dzięki czemu opowieść zatrzymuje przy sobie gracza.

W sztuce odkrywamy jeszcze nową więź – między bliźniakami, i nieistniejącą już mamą. Wspomnienia z dzieciństwa przekładają się z rzeczywistością, dziecięce chcenia z konkretnymi zdarzeniami, a książeczka pełna bajek pokazuje się zawierać dużo większe uznanie, niż moglibyśmy pomyśleć. Niestety będę tutaj spoilerować, bo odkrywanie tych smaczków to najwspanialsza zabawa z gry, powiem wam tylko, że to świetna atrakcja dla marzycieli i estetyczny portret wrażliwej, zagubionej duszy. Kiedy przychodzi wykonanie oraz wszystko już rozumiemy, z jednej strony czujemy smutek, gry do pobrania i z różnej – szansę na prawdziwsze jutro.

Problemy dzisiejszego świata

W Tell Me Why obserwujemy reakcję mieszkańców miasteczka, do którego powraca Tyler jako klient. Gracz jest to światkiem wielu zachowań oraz niesprawiedliwości, z który muszą zakładać się na co dzień kobiety transpłciowe. Z różnej części historia pozwala nam iskierkę nadziei, pokazując piękny wątek miłosny. To studio przyzwyczaiło nas obecnie do słodko-gorzkich rozwiązań i momentów, które sprawiają refleksję. W Life is Strange mieliśmy wątek samobójstwa i molestowania; w różnej połowy serii złe traktowanie imigrantów, sekty i terapię konwersyjną.

W Tell Me Why nie jest inaczej, twórcy znowu pokazują to, z czym jako społeczeństwo musimy się mierzyć. Gra nie tylko obrazuje problemy osób transpłciowych (takie jak teraz reakcje otoczenia, lub duża suma operacji korekty płci, która nie jest refundowana), ale te problem depresji, stanów lękowych również dużego dojazdu do terapii. Sama z perspektywy otwarcie narzeka, iż nie może dać sobie na psychologa, bo po prostu ją na obecne nie stać. Gra umożliwia nam do poznania, że jeżeli wszyscy zajmowali dla siebie nawzajem odrobinę więcej empatii, wszystka ta historia wyglądałaby zupełnie inaczej.

Przerost treści nad formą

Atrakcja jest udana, pomimo tego, że gameplayu w niej niewiele. Tell Me Why należy do poziomie nazywanego pogardliwie „symulatorem chodzenia”, cutscenki są długie, a eksploracja mało zróżnicowana. Dla wszystkich, którzy przyzwyczaili się do bliskiej rozgrywki, ta organizacja potrafi istnieć stosunkowo nużąca. Szczególnie drugi przypadek trzyma w sobie dosyć nudne momenty, co stanowi niemożliwe, mając pod opiekę, jak dużo dzieje się w trzecim – historia bywa nierówna. Kiedy a obecnie przekroczymy ten nudniejszy moment, to funkcjonuje nie zwalnia ani na chwilę. Mrożące krew w żyłach przygody z powodu trzeciego wypadku były ciepłym zaskoczeniem, przez jakie zachciało mi się wiele takich niepokojących sekwencji. DONTNOD, zróbcie horror, proszę!

Ciekawą formą istniały same minigierki, które twórcy przemycili w grze – łowienie ryb czy oddychanie podczas ataku paniki. Jest wtedy powiew świeżości oraz tworzę okazję, że w przyszłych atrakcjach tego dzieła uzyskamy więcej takich uroczystości.

Na brzeg dodam także o samej grafice. Chociaż lokacje są przepiękne, to cechy pozostawiają dużo do wymagania. Twórcy odeszli od kilku komiksowego stylu swoich dotychczasowych zabaw na czynność bardziej prawdopodobnego przedstawienia osób, co moim pojęciem było słabym posunięciem. To, co w Life Is Strange byliśmy w stanie wybaczyć, tutaj zwyczajnie razi. Szczególnie że więc po włosach, które obracają się albo w styl nienaturalny, albo wcale. Twarze bohaterów nie zawsze i przekonująco wyrażają emocje, na co a można przymknąć oko, bo znacznie przyjazny voice acting zwyczajnie to nadrabia. Same części w cutscenkach czasami podejmowały się dość drętwo, chociaż przyznam szczerze, że po pierwszym przypadku przestało mnie to zaczynać.

Techniczne niedoróbki całe szczęście nie popsuły mi zabawie z grania, a że gameplay produkcji studia DONTNOD Entertainment znam dużo dobra, toż ostatni błąd scen akcji ponadto nie bolał aż naprawdę dużo. Przystąpiła do ostatniej sztuki bardziej jak do interaktywnego filmu oraz była się świetnie, odkrywając historię rodzeństwa Ronan. Wam oraz to zajmuję – Tell Me Why to sytuacja, którą obowiązkowo powinniście się zainteresować. Kto wie, może wy również dostaniecie po niej kaca.